Rozdział 4
Przyjaciele na dobre i złe
...Zira wraz z dziećmi odeszła z Lwiej Ziemi na Złą. Jednak przyszła przysłana przez Simbę lwica o imieniu Elanna.- Zira, może jednak wrócisz? Na Lwiej Skale jest bardzo przytulnie i...
- Przytulnie?- Oburzyła się.- Jest okropnie! A zgadnij dlaczego! Bo ten nowy król tam rządzi!
- Zapewniam Cię, nie jest źle!- Zira po słowach lwicy uśmiechnęła się szyderczo.
- Twoja propozycja jest bardzo interesująca! Skorzystam z niej! Wracam na Lwią Skałę!- Ryknęła. nikt jednak nie wiedział, co lwica planuje. Dawna władczyni wróciła z młodymi do dawnego domu. Wszyscy patrzyli się na nią ze współczuciem. Położyła się w grocie, dalej miała uśmiech na twarzy. Właśnie wróciła Nala, wesoła zwróciła się do Simby.
- Będziemy mieć młode! Rafiki powiedział, że to będą bliźniaki!- Zira to wszystko usłyszała, myślała, że ją coś trafi.
- Nalo...- zaczął Simba.- A za ile urodzisz?
- Za trzy-cztery dni! Czy to nie wspaniale?! (Wiem, że lwica jest w ciąży 2-3 miesiące, ale ok xD)
- Nie, nie wspaniale...- Powiedziała matka Nuki pod nosem.
---
Minęło parę miesięcy. W tym czasie urodził się książę, któremu nadano imię Kopa. Przyszły władca umiał już chodzić i mówić, tak samo jak Kovu. Zaprzyjaźnił się z Vitani, ale nie tylko z nią... Zamiast trójki lwiątek były też bliźniaczki, mieszkały na Lwiej Skale. Jedna z nich- Viazi miała niebieskie oczy, oraz jasną sierść. Zdobiła ją też mała grzywka. Jej siostra- Bizari dużo się od niej różniła- wyglądem, jak i charakterem. Miała jasno- brązową sierść, zielone oczy.
(Z lewej strony Viazi, obok niej Bizari. Base: wolvesanddogs23, original: Savu0211)
Viazi kochała przygodę, zabawę, była bardzo otwarta, zazdrosna i czasem też wredna, za to Bizari skryta, cicha, nieśmiała, przyjacielska. Nigdy nie znały swojego ojca, kiedy pytają matki, szybko zmienia temat. Kiedy będą starsze będą chciały się dowiedzieć, jak to było.
---
Pewnego dnia Kopa, Kovu i Vitani złazili z Lwiej Skały. Zirze nie podobało się to, że jej syn i córka zadają się z "synem zdrajcy", ale nikt nie znał jej planu, wszyscy myśleli, że pogodziła się już ze śmiercią męża, ale mylili się. Codziennie nocą płakała za nim. Ale wróćmy do naszych lwiątek... Trójka po drodze spotkała Viazi i Bizari.
- Cześć Bizari, hej Viazi!- Powiedział Kopa. Lwiątka przywitały się ze sobą, a potem bawiły się w zapasy. Gra polegała na tym, że się turlają, a ten, kto będzie na górze ten wygrywa i mówi "leżysz!". Najpierw Kopa grał z naszą bohaterką. Lwiczka z grzywką wygrała.
Tani (zdrobnienie od Vitani) później grała z Kovu. Znowu wygrała.
Później znowu Vitani wygrała z Bizari.
Potem grała z Vizari. Było trudniej, ale też ją pokonała.
- Vitani, ty zawsze wygrywasz!- Krzyknął Kopa.- Jako przyszły król mianuję Cię na mistrzem zapasów- I uśmiechnął się. Po tym lwiątka krzyczały "Vitani mistrzynią!". Potem przyrzekli sobie, że zawsze będą przyjaciółmi. Po zabawach rozmawiali.
- A słyszeliście, że przy wodopoju mieszka jakaś lwiczka z rodzicami? Mama mi powiedziała! Przydałaby się do naszej paczki!- Powiedział Kopa. Potem małe lewki pobiegły nad wodopój, mimo, że rodzice zabronili im tam chodzić samemu, bo to za daleko. Pluskały się przy brzegu. Potem zauważyli jakąś lwiczkę, która wbiegła do wody tak głęboko, że zanurkowała, kiedy wynurkowała resztkami sił zaczęła krzyczeć "Na pomoc!".
- O nie! Trzymaj się! Ja biegnę po tatę!- Powiedział przyszły władca, zaczął biec, ale zatrzymała go Vitani.
- Stój! Nie ma czasu na wyścigi!- I Tani poszła ratować małą lwicę, która zaczęła spadać na dno rzeki.
Zmęczona siostra Kovu wyłowiła nieprzytomną lwiczkę. Wyszła z wody z małą lwicą na grzbiecie, położyła ją i sama usiadła oddychając.
- Jesteś bohaterką!- Krzyknęła Bizari, przyjaciele jej gratulowali, a potem starali się obudzić drugą. Ta się obudziła.
- Gdzie ja jestem?- Zapytała przerażona.
- Wyłowiłam Cię!- Powiedziała Vitani.
- Uratowałaś mi życie! Musisz super pływać, nazywam się Nazi! Mieszkam niedaleko stąd!
- To ty jesteś ta lwiczka, co mieszka niedaleko wodopoju?- Zapytał się Kopa.
- Tak.- Odpowiedziała.
- A chcesz się z nami przyjaźnić?- Zapytała Bizari.
- No jasne! Jak się nazywacie?
(To jest Nazi)
- Ja mam na imię Vitani, to Kovu, mój brat, Bizari i Viazi, to bliźniaczki i Kopa.- Powiedziała po kolei wskazując łapą na kumpli.
- Kopa?! To ty jesteś przyszłym królem?- Zapytała nie wierząc niebieskooka lwiczka (Nazi).
- Tak. Umiesz grać w zapasy?- Zapytał książę.
- Tak, często grałam z małymi gepardami w tą grę! Nie chcę się chwalić, ale zawsze wygrywałam.
- To się przekonajmy!- Powiedziała Vitani.- Ja też często wygrywam.
- Tak, Vitani jest najlepsza z nas wszystkich!- Potwierdził Kovu.
- No to walkę czas zacząć!- Krzyknęła Viazi. Nazi od razu wskoczyła na Tani, turlały się, ale zwyciężyła nowa koleżanka.
- Wow! Teraz ty jesteś najlepsza!- Powiedziała Bizari, Vitani się zezłościła i prosiła o dogrywkę, ale za każdym razem przegrywała. Zrobiło się późno, Nazi odprowadziła nowych przyjaciół pod Lwią Skałę i na jutro umówili się, że będą po południu przy polanie.
________
Koniec rozdziału :P Przepraszam za powtórzenia... A i dziękuję za komentarze, bardzo się cieszę, że komentujecie ten blog :) A i chciałabym podziękować w szczególności:
- Kane z bloga www.historielwichstad.blogspot.com
- Kacha111 z bloga www.krollewmojawersja.blogspot.com
- Zira z bloga www.krol-lew-oni-i-my-to-jedno.blogspot.com
- Joxx z bloga www.lwie-przygody.blogspot.com
- Tanivi z bloga www.takaskaazafamilioflion.blogspot.com
- Afra z bloga www.lwiehistoriekl.blogspot.com
Dlaczego im dziękuję? Ponieważ oni skomentowali wszystkie rozdziały na tym blogu (trzy) i mam dla nich specjalny dyplom :)
Uwaga! Każdy ma szansę na kolejny dyplom, wystarczy tylko komentować notki :) Dziękuję!
Oczywiście podziękowania też dla wszystkich, którzy czytają mojego bloga! :D
A i dostałam też dyplom od Kachy111:D Znowu 2 miejsce :)
Dziękuje ;) Super notka, jak zawsze :D! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsuper notka, ciekawe co będzie się działo dalej ... ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://zycieluny-cudownejlwicy.blogspot.com/
Super nota... zapraszam na blog
OdpowiedzUsuńhttp://historia-krola-lwa.blogspot.com/
Jest nowa notka.
świetna notka :)
OdpowiedzUsuńświetna notka, zapraszam na moje blogi :)
OdpowiedzUsuńFajny rozdział i super obrazki! Na prawdę ekstra przez duże E XD
OdpowiedzUsuńFajne :) Nie mogę się doczekać , aż Vit pozna Kopę :D
OdpowiedzUsuńA i sprawdź swój e- mail. Powinien być dyplom za konkurs na http://krollew-innahistoria.blog.onet.pl/ . Trochę późno , przepraszam :/
Fajne! :D
OdpowiedzUsuńSuper... czekam na następne, wejdę po moim wyjeździe, albo w hotelu, jak będzie darmowa strefa Wi - Fi. ;) Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńMasz super bloga, bardzo lubię Vitani. :)
OdpowiedzUsuńOjej dzięki za dyplomik. ^^ Zaraz go wkleję.
OdpowiedzUsuńSuper Vitani jest col
OdpowiedzUsuń